Bluzę w klocki uznałam za dosyć udany eksperyment. Przystąpiłam więc do uszyci zamówionej przez syna ciepłej bluzy z drapanej dresówki moro.
Bluza w rozmiarze 156, ale dopasowywałam ją indywidualnie do długich odnóży syna (wg posiadanej bluzy), wykrój wykorzystałam na damską bluzę z Papavero w rozmiarze S. Wyszła dosyć wąska, ale na moim synu wygląda dobrze (bo syn to patyczak).
Okazało się, że po uszyć bluzy całkiem sporo materiału zostało. Wykorzystałam go na uszycie bluzy dla malucha - rozmiar 104. Tym razem wykrój z Nosh - bardzo podoba mi się to rozwiązanie przy kieszeniach. Są w tym bluzach rzeczy, nad którymi muszę jeszcze popracować by dojść do wprawy.. globalnie jestem jednak całkiem zadowolona z tego co wyszło. A i chłopcy zadowoleni.
Na początek zdjęcia z telefonu.. jak uda mi się zrobić lepsze - na chłopakach to dodam..