Zaczynałam od trenowania - chyba z 5 razy prułam i szydełkowałam aż stworzyłam pierwszy idealny koszyczek ze sznurka. I uwaga - dziś już go nie ma, sprułam znowu :-)
Dwa pierwsze koszyczki:
Pierwszy dywanik:
Dywanik w użytkowaniu jest bardzo fajny ii na pewno nie będzie moim ostatnim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz